To był Lautenherbst 2021
Czwartek, 9 września 2021 r.
Zaczęło się od refleksji nad potęgą muzyki. W ten sposób opat Gerhard otworzył VII Admoncką Jesień Lutniową w "swojej" kolegiacie, a północnoniemiecki zespół "I Zefirelli" przełożył na dźwięk to, co głowa klasztoru miała na myśli. Zespoły specjalistyczne - a te zajmujące się muzyką dawną nie są obecnie wyjątkiem - często prezentują zdumiewający poziom wiedzy muzycznej i wirtuozerii.
Młodzi muzycy z Bremy i Hamburga spełnili te oczekiwania pod każdym względem. W programie znalazły się utwory Henry'ego Purcella, Arcangelo Corellego i G. G. Haendla, a także XVII-wieczna muzyka ludowa i niemieckie pieśni na basso continuo. Wieczór był więc bardzo urozmaicony, a długie oklaski licznie zgromadzonej publiczności w kościele opactwa Admont były więcej niż zasłużone. Oklaskiwano również organizatorów Lautenherbst. Nie tylko duże, renomowane wydarzenia tworzą to, co nazywamy krainą kultury, ale także mniejsze inicjatywy, których na szczęście w tym kraju jest wiele i do których słusznie można zaliczyć Admont Lautenherbst. (Albert Wonaschütz)
