Drodzy czytelnicy,
Drodzy czytelnicy!
Jestem pokornie dumny (ta kontrastująca para słów jest dokładnie dopasowana, ponieważ wskazuje, że było i jest to możliwe tylko z pomocą Boga), innymi słowy: jestem pokornie dumny, że historia naszego domu rozpoczęła się od kobiety, Hemmy z Gurk, bez której nawet byśmy nie istnieli. W zdominowanej przez mężczyzn historii świata, Bóg umieścił kobietę założycielkę, św. Hemmę z Gurk, w centrum naszego Opactwa Admont. Ze swojego wielkiego majątku, przede wszystkim w postaci nieruchomości - również w Górnej Styrii - przekazała ogromną jego część kościołowi, aby można było założyć klasztor. Jak wiemy, nie doczekała założenia Admont tu na ziemi, ale z pewnością czuła satysfakcję w niebie, mówiąc w kategoriach bardzo ziemskich, że arcybiskup Gebhard z Salzburga wykonał jej wolę w 1074 roku.
CZYTAJ WIĘCEJ